Co słychać przez stetoskop?

Spread the love

Jakiej muzyki słuchasz na co dzień? Rocka, solu, jazzu?

Ja na co dzień słucham dużo klasyki – klasyki medycznej. Myślicie, że między muzyką a medycyną nie ma związków? Otóż jest i to całkiem sporo.

Naszym głównym instrumentem, który zdecydowanie można określić jako medyczny jest stetoskop. Nie służy on do wydawania dźwięków, ale jest podstawowym narzędziem rozumienia i odczytywania głosów, dochodzących z wnętrza ludzkiego ciała.

Większość pacjentów uważa, że nosimy go dla szpanu. Powiem więcej, część pacjentów mówi, że jest to archaiczny gadżet nikomu już niepotrzebny, pełniący rolę reprezentatywną, służy tylko, i wyłącznie do odróżnienia lekarza od pielęgniarki. Większość internistów nosi stetoskop na szyi, niektórzy noszą go w kieszeni, a chirurga raczej z nim nie zobaczysz. Wbrew pozorom tzw. słuchawki lekarskie są w obecnych czasach bardzo przydatne. Osobiście bez nich czuje się jak bez ręki, a nawet bez dwóch rąk.

[alert-success] 90 % rozpoznań nadal stawia się przez dokładne osobiste badanie pacjenta – również przez osłuchiwanie.[/alert-success]

Pewnej nocy na izbę przyjęć zgłosił się Pacjent. Czuł się rozbity, osłabiony, miał gorączkę, męczył go kaszel.

– Proszę się rozebrać, chciałabym pana zbadać – powiedziałam

Pacjent na to :

Niech się pani nie wygłupia z tym prowizorycznym sznurkiem,  moja córka bawi się tym w przedszkolu. Boże! Jakie średniowiecze! Gdzie ja jestem w muzeum czy w szpitalu? Nie wmawiajcie mi, że tym reliktem badacie jeszcze ludzi!

Po chwili rozmowy przekonałam pana, żeby jeszcze przez chwilę pooddychał sobie, ale w ciszy nie mówiąc ani słowa. Moim uszom zaprezentowała się muzyka medycyny – tzn. zmiany osłuchowe.

Pewnie nie wiecie, że dzięki tym różnym dźwiękom w stetoskopie jesteśmy w stanie już na wstępie różnicować choroby. Rzężenia, furczenia, świsty – to podstawowe odgłosy, które możemy usłyszeć znad klatki piersiowej. Z dużą doza prawdopodobieństwa możemy rozróżnić zapalenie oskrzeli, obrzęk płuc od zapalenia płuc. Oczywiście wszystkie puzzle układają się w całość razem z wywiadem. W jamie brzusznej dla odmiany słychać ruchy robaczkowe jelit – określamy to mianem perystaltyki. Cisza w brzuchu i głośne tony bicia serca to objaw tzw. dzwonów śmierci. Dla chirurga to bardzo zły znak .W końcu nie każdy wie, że osłuchując serce można rozpoznać wady i określić na wstępie ich rodzaj. Osłuchując naczynia można dowiedzieć się czy są w nich zwężenia. Natomiast jedynym wiarygodnym dla mnie pomiarem ciśnienia jest właśnie pomiar na słuchawkę.

Mam nadzieję, że teraz już wiecie, że nie nosimy ich dla lansu 😉

Basia Łęczycka

Absolwentka I Wydziału Lekarskiego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Aktualnie w trakcie specjalizacji z kardiologii. Fascynatka nowych mediów i innowacji nie tylko w dziedzinie medycyny.

Recommended Articles

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *