Wiele postanowień noworocznych oscyluje wokół wagi. Po bożonarodzeniowej gościnie i noworocznych świętach, Ci którym wskazówka na wadze pokazała dwa lub trzy kilogramy więcej, na pewno zadają sobie pytanie dlaczego? Dlaczego tyjemy? I dlaczego tak trudno jest zrzucić nadmiar kilogramów?
W jednym z poprzednich postów wspominałam, że człowiek, genetycznie przystosowany jest do innego trybu życia – charakteryzującego się dużą aktywnością i spożywaniem produktów mało przetworzonych. Przystosowanie ewolucyjne zachodzi dużo wolniej, w stosunku do szybko zmieniających się warunków życia. Bark ruchu i nieodpowiednia dieta to główni sprawcy otyłości. Jeżeli z dnia na dzień funkcjonujemy na dodatnim bilansie energetycznym, to organizm korzysta z tego nadmiaru magazynując go w tkance tłuszczowej. Otyłość można porównać to samonakręcającego się koła. Człowiek otyły mniej się rusza – powoduje to redukcję tkanki mięśniowej. Mniej ruchu skutkuje w mniejszej ilości produkowanych endorfin, serotoniny, dopaminy– „hormonów szczęścia”. Odbija się to naszej kondycji psychicznej – gorzej znosimy stres, mamy niższa samoocenę. Stres natomiast jest często „zajadany” – bardzo przydaje się do tego czekolada lub innego rodzaju słodycze. Jeżeli “zajadanie” stresu wejdzie nam w nawyk, możemy spodziewać się tylko jednego efektu – przytyjemy.
Na tym polega mechanizm koła obrotowego otyłości.
Otyłością można nazwać nadmiar tkanki tłuszczowej. Do kwalifikacji otyłości służy nam najczęściej tabela BMI. BMI to bardzo ogólny, uniwersalny wskaźnik używany do oceny masy ciała. Określamy go według wzoru:
Np. Przy wadze 80 kg i wzroście 170cm indeks BMI bedzie wynoscić 80/ 1,7*1,7 = 27,7, co według poniżej tabelki oznacza nadwagę.
Wskaźnik BMI nie jest idealny bo nie uwzględnia typu sylwetki, predyspozycji genetycznych i odnosi się do ogólnej masy ciała. Lepszym wskaźnikiem jest pomiar procentowy zawrotności tkanki tłuszczowej w organizmie. Ten wskaźnik bierze pod uwagę również wiek i płeć Pacjenta. Aby dokonać pomiaru procentowego należ już mieć przystosowane to tego urządzenie – może byc to waga posiadająca taką funkcję.
Poniżej przykładowa tabela przedstawiająca optymalną procentową wartość tkanki tłuszczowej.
Znając już swój “wagowy status”, należy zadać sobie pytanie, jak i czy w ogóle można okiełznać ten uciążliwy dla większości z nas problem otyłości?
W kolejnym artykule poznasz tajniki przemiany materii i sam określisz bilans kalorii potrzebny dla Ciebie.
Koło obrotowe otyłości… rzeczywiście działa jak lawina i jak już się zacznie kręcić. to trudno je zatrzymać…grunt to zdrowy rozsądek:)