Badenie fizykalne jest nieodłączoną częścią badania lekarskiego i składa się z oglądania (łac. obductio), badania palpacyjnego (łac. palpatio), opukiwania (łac. percussio) i osłuchiwania (łac. auscultatio).
Obserwację Pacjenta rozpoczynam od pierwszej chwili rozmowy z nim. Kolejność i sposób badania poszczególnych części ciała zależy od pytania klinicznego, jakie stawia sobie lekarz w odniesieniu do danego Pacjenta. Dawna rygorystyczna (aczkolwiek nie znaczy, że zła) reguła badania „od głowy do stóp” czasami może być niewygodna lub nie da się zastosować, ponieważ chory po prostu może być nie zdolny do zmiany pozycji lub nie jest w stanie wykonać określonych ruchów.
Wiele osób nie wie na czym polega badanie fizykalne, poza tym coraz więcej osób jest ciekawych po co lekarzowi np. endokrynologowi czy dermatologowi jest badanie jamy brzusznej, a już konsternację niektórych budzi prośba o zdjęcie stanika przez tych dwóch specjalistów. Ja informuje swoich Pacjentów o zmierzonych czynnościach i ich kolejności, zwłaszcza jeżeli widzę oznaki zdziwienia, czy zakłopotania. Staram się również uprzedzać, Pacjenta co zamierzam zrobić.
Jeżeli chodzi o samą kwestię zdejmowania stanika, to rzeczywiści może on przeszkadzać w osłuchiwaniu. Powierzchnia stetoskopu w kontakcie z ubraniem wydaje szeleszczące dźwięki i może zafałszować wyniki badania, np. imitując trzeszczenia. Dlatego dziwi mnie fakt, że niektórzy Pacjenci korespondujący ze mną, mieli włożoną słuchawkę stetoskopu pod zapięta bluzkę. To na pewno nie służy badaniu lekarskiemu o ile w ogólne nim jest.
Endokrynolodzy czy dermatolodzy, czy nawet reumatolodzy zajmują się takimi dziedzinami medycyny, w którym stan skóry czy owłosienia mówi wiele dla specjalisty, zawłaszcza jeżeli chodzi o kobiety. Dlatego nie dziwi mnie fakt, że endokrynolog może przy osłuchiwaniu prosić o zdjęcie stanika, w końcu zajmuje się zmianami hormonalnymi, nie wypominając już o tym, że badanie składa się też z oglądania poszczególnych narządów.
Na sam koniec chciałabym zaznaczyć, że nie ma zakresu obowiązków w badaniu fizykalnym oddzielnych dla każdego specjalisty. To kwestia indywidualna każdego lekarza, jaki kanon badania przyjmie. Idealnie byłoby badać według starej zasady „od głowy do stóp”, jednak absurdy NFZ-tu i ilość ograniczeń na to po prostu nie pozwalają.
Jaka jest najtrudniejsza część badania okulistycznego? Namówić pacjentkę, żeby się rozebrała :). A tak poważniej – cieszy mnie, że ktoś porusza taki delikatny, ale bardzo istotny temat.